niedziela, 16 stycznia 2011

PIERSZE NARTY W 2010

Natki była na początku grudnia w Ponte di Legno z nami, ciocią Beatką i wujkiem Irkiem, dziadkiem Bohdanem, Anitą i Dominiką, i naszymi nowymi znajomymi- Martynką i jej rodzicami Milenką i Marcinem.
Było super pod wieloma względami, bo była ładna pogoda, my sobie dużo pojeździliśmy bo wszyscy nam bardzo pomagali w opiece, ale najważniejsze- bo Natalia na serio polubiła narty :)






UWAGA UWAGA

Uwaga !!! Natalka wraca do Polski :)
Jest już nawet zapisana do swojego starego przedszkola do Pani Ani do grupy i już się nie może doczekać aż będzie w starym domku :)
Tata dostał prace w gdyni, przenosi się z tą samą firmą w której pracuje tutaj w rotterdamie, także wszyscy są szczęśliwi :)
Wiadomo jak to z nami, nigdy nie wiadomo jak to jest na długo i jak to się wszystko ułoży, ale warto spróbować.
Póki co wiele się działo jeszcze w starym roku więc o tym za chwilę.