Natki była na początku grudnia w Ponte di Legno z nami, ciocią Beatką i wujkiem Irkiem, dziadkiem Bohdanem, Anitą i Dominiką, i naszymi nowymi znajomymi- Martynką i jej rodzicami Milenką i Marcinem.
Było super pod wieloma względami, bo była ładna pogoda, my sobie dużo pojeździliśmy bo wszyscy nam bardzo pomagali w opiece, ale najważniejsze- bo Natalia na serio polubiła narty :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz