Natalka już zdrowa :)
Zrobiłam coś co było dla mnie straszne i podejrzewam że dla naszego maleństwa jeszcze gorsze, bo dałam jej syrop na siłę, co nie było łatwe i kończyło się strasznymi scenami i płaczem. Okropne takie coś ....
Ale tak było tylko jeden dzień a potem Natalka zrozumiała że musi go normalnie brać a w nagrodę dostawała czekoladkę albo jajko z niespodzianką i się udało :)
Ale tak było tylko jeden dzień a potem Natalka zrozumiała że musi go normalnie brać a w nagrodę dostawała czekoladkę albo jajko z niespodzianką i się udało :)
Jak widać Natki już cała szczęśliwa
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz